Komentarz – ten artykuł pierwotnie ukazał się w magazynie Golf&Roll (3/2018). Aby na bieżąco czytać tego typu publikacje, zamów prenumeratę lub kupuj kwartalnik w swoim klubie golfowym.
Szukanie i kupowanie technologicznych gadżetów jest super. Gorzej, jak po trzech użyciach lądują w szufladzie.
Jeśli jesteś golfowym geekiem, albo szukasz dla takiej osoby prezentu – jakie technologiczne golfowe zabawki są praktyczne i użyteczne?
Poznaj swoje mocne i słabe strony – łatwe statystyki
Jesteś średnio-zaawansowaną lub zaawansowaną golfistką, wiesz, że powinnaś robić statystyki po każdej rundzie i treningu, ale nie możesz się za to zabrać? Skądś to znam! A może prowadzisz statystyki, ale niewiele z nich wynika?
Arccos i Game Golf to dwa najpopularniejsze rozwiązania w temacie zautomatyzowanych statystyk. Po wkręceniu sensorów na kije i odpaleniu aplikacji idziemy grać. Telefon w kieszeni lub przystawka przyczepiona do paska mierzy którym kijem uderzamy i gdzie jesteśmy na polu (przez GPS), zapisując pozycję każdego strzału.
Po rundzie możemy zobaczyć na mapie pola gdzie uderzaliśmy, a także zanalizować statystyki z rundy – zarówno te podstawowe, jak ilość trafionych greenów w regulacji czy liczba puttów, jak i bardzo zaawansowane, profesjonalne statystki, jak % drive’ów lądujących na prawo od fairwaya, średni dystans 6 iron, handicap każdej części gry czy wartość każdego z uderzeń (gdzie straciliśmy, a gdzie zyskaliśmy).
Takie dane to kopalnia wiedzy dla każdego ambitnego golfisty, i fantastyczne źródło informacji dla trenerów. Dzięki nim nie musisz zgadywać co trenować.
Oba sprzęty bardzo dynamicznie zyskują na popularności i się rozwijają. Nowe modele i oprogramowania wymagają co raz mniej aktywności ze strony graczy – np. starsze wersje Game Golf (Live) wymagają dotknięcia kijem przystawki przed każdym uderzeniem, a Arccos już niedługo nie będzie wymagał telefonu w kieszeni podczas rundy. W tym momencie uzupełnienie danych po rundzie zajmuje maksymalnie 5 minut (tj. sprawdzenie położenia strzałów i flag, dodanie punktów karnych), a obie firmy pracują nad coraz mądrzejszymi algorytmami, dzięki którym ten czas będzie się jeszcze bardziej skracał.
Dodatkowo, oba rozwiązania pozwalają na (dodatkowo płatny) dostęp do usługi wirtualnego “caddiego”, który na podstawie warunków, umiejętności i tendencji gracza poleca najlepszą strategię gry na dołku.
Oba urządzenia również działają jak zwykły golfowy GPS, wyświetlając dystanse do greenu czy elementów dołka na ekranie telefonu lub smartwatcha.
Arccos / Game Golf to doskonałe narzędzia wspomagające trening ambitnych golfistów (myślę, że największą wartość mają dla osób z handicapem poniżej 25 i profesjonalistów). Z czasem te technologie będą jeszcze lepsze, mniej uciążliwe, i, miejmy nadzieję, tańsze.
Zobacz, jak wygląda Arccos w praktyce i obejrzyj prezentację na kanale Edu Golf na YouTubie.
Arccos 360 – koszt ok. £250 (dodatkowe –20% zniżki dla czytelników bloga – napisz po kod!) – www.arccosgolf.co.uk
Game Golf – koszt ok. €149 (Live), €450 (Pro) – www.gamegolf.com – Amazon
Zbadaj tempo i kontroluj zamach
Blast to sensor wkręcany w grip, Zepp nakłada się na rękawiczke. Oba narzędzia pozwalają na analizę zamachu (lub puttowania) na podstawie ruchu żyroskopu wbudowanego w sensory. Choć sensory te sporo obiecują, to daleko im do dokładności profesjonalnych radarów (jak Trackman). Mimo to, mogą być bardzo przydatne, zwłaszcza do treningu tempa w pełnym zamachu, i kontroli odległości w puttowaniu (Blast). Na podstawie długości backswingu, downswingu i zależności między jednym a drugim (timingu), możemy znaleźć tempo, które przynosi nam najlepsze rezultaty. Jest to bardzo istotny element golfa, który trudno ćwiczyć bez skorzystania z pomocy technologii.
Sensory typu Blast mogą być fajną zabawką nawet dla początkujących golfistów.
Blast Motion – ok. 749 zł – www.blastmotion.com/products/golf/ – Amazon
Zepp Golf – ok. 749 zł – www.zepp.com/en-us/golf/ – Amazon
Sprawdź dystanse
Na rynku jest mnóstwo laserowych dalmierzy, mierników odległości GPS, zegarków golfowych i aplikacji służących do oceny dystansu podczas gry na polu. Bardzo przydatne narzędzia – choć na polach są podstawowe oznaczenia odległości, dokładność pomiaru może znacząco wpłynąć na wyniki.
Mały przegląd plusów i minusów różnych rozwiązań:
Dalmierze – najdokładniejsze i umożliwiające pomiar odległości do dowolnego widocznego punktu na polu, łącznie z flagą. Zazwyczaj nie da rady zmierzyć nimi dokładnie odległości do początku czy końca greenu lub do niewidocznego bunkra. Koszt od ok. 600 do 2500 zł. Najbardziej popularne i najlepsze firmy: Bushnell i Nikon
Systemy GPS / zegarki – pokazują dość dokładną odległość do początku, środka i końca greenu oraz do różnych przeszkód na podstawie mapy. Nie pokazują odległości do samej flagi. Zazwyczaj pozwalają również zapisywać wynik. Najpopularniejsze zegarki produkuje Garmin (ok. 700 – 2000 zł)
Aplikacje GPS na smartfony – takie same funkcje jak zegarki czy urządzenia GPS, z tym, że na telefonie. Często za darmo. Często mocno bateriochłonne. Czasem niezbyt dobrze widziane (używanie telefonu na polu). Najbardziej popularne appki: GolfShot, Hole19, The Grint, GolfLogix, 18Birdies.
Linki w artykule są linkami afiliacyjnymi – zakup z ich użyciem pomoże w moim nałogu kupowania golfowych książek!
Dodaj komentarz